czwartek, 11 września 2014

Mama bez wymówek (No Excuse Mom). Przegląd tygodnia #4. Ćwiczenia.


Nie bójcie się sztangi, drogie panie. Nie będziecie wyglądać jak Arnie S. Nawet gdybyście wyciskały dziesiątki kilogramów, żyły na kurczaku i ryżu, to i tak będzie Wam brakować testosteronu, aby tak wyglądać. A trening ze sztangą wzmacnia ciało, pomaga posturze, modeluje pośladki, nogi i można stawiać sobie co raz to nowe wyzwania - więcej powtórzeń, większe obciążenie. Polecam.


W tym tygodniu zaliczyłam:

Poniedziałek

- 20 minut Zumby
- 10 minut ćwiczeń modelujących ramiona (z hantlami)
- 40 minut spaceru

Wtorek 

- 25 minut spinningu interwałowego
- kilka serii ćwiczeń na pośladki (bez sztangi)
- 40 minut spaceru 

Środa

- dzień odpoczynku, choć nie do końca - 1.5 godziny spaceru po wzgórzach z młodym w nosidle (prawie 8kg!)

Czwartek 

- 25 minut spinningu interwałowego
- 10 minut ćwiczeń na modelowanie ramion 

Piątek

- 55 minut Zumby
- 10 minut wykroków ze sztangą
- spaceru brak - drugi dzień ulew


Sobota 

- 45 minut spinningu 
- 45 minut spaceru

Niedziela

- na YouTube znalazłam 15 minut treningu Insanity Shauna T i wykonałam go - za jego dvd trzeba płacić dość słono, filmy nie są dostępne na YouTube, albo nielegalnie tam trafiają, ale Shaun był gościem pewnego programu i zaprezentował tam szybki, krótki trening (link dla zainteresowanych)
- 60 minut spaceru.

Byłam pytana o ćwiczenia na pośladki - dobre ćwiczenia są u dziewczyn na tym kanale, polecam, bo sama widzę zmianę!



Z perspektywy tego tygodnia muszę przyznać, że w okolicach wtorku złapał mnie kryzys - tj. ciężko było mi się zabrać do ćwiczeń, ale zmusiłam się i dałam sobie dzień odpoczynku w środę. Nagroda? Zapinam pasek w spodniach o jedną dziurkę ciaśniej. :D Waga nie leci gwałtownie, ale obwody się zmniejszają. Po 3 tygodniach podobnej rutyny przeszłam na system 3 dni ćwiczeń i 1 dzień odpoczynku, bo organizm dawał znać, że ma dosyć.O ćwiczeniach na pewno będę jeszcze pisać w najbliższej przyszłości, więc zainteresowanych serdecznie zapraszam do zaglądania tutaj.

--
Pozdrawiam i do następnego razu! :)

Karolina

wtorek, 9 września 2014

Mama bez wymówek (No Excuse Mom). Przegląd tygodnia #3. Menu.

Kolejny przegląd menu. Od poprzedniego minęły wieki i już wiem, że ciężko mi po prostu ogarnąć zdjęcia i zapisywanie co dokładnie przygotowałam, więc w przyszłości będzie tylko kilka propozycji z każdego tygodnia.

Poniedziałek 



- szklanka ciepłej wody z sokiem z cytryny,
- zielony sok (szpinak, ananas, pomarańcza, kiwi),
- 2 tostowane pity razowe z 2 rodzajami hummusu, rzeżuchą, ogórkiem pomidorem, 3 rzodkiewkami i kilkoma listkami sałaty,
- czerwona herbata i batonik raw (surowy)
- 60g makaronu razowego, kilka kawałków kurczaka pieczonego (z poprzedniego dnia), kilka pomidorków koktajlowych, kilka oliwek, kilka różyczek brokułów ugotowanych al dente, dressing musztardowy. 
- zupa pomidorowa z kawałkami marchewki i pora, 2 wafle ryżowe,
- pieczony słodki ziemniak i 4 łyżki fasolki w sosie pomidorowym, 
- koktajl - szklanka mleka migdałowego, banan, łyżka masła orzechowego, łyżeczka naturalnego ciemnego kakao. 

Wtorek 


- szklanka ciepłej wody z sokiem z cytryny,
- zielony sok (szpinak, ananas, pomarańcza, kiwi),
- 2 jajka na miękko, 2 kromki chleba na zakwasie z ziarnami i płatkami owsianymi, 3 łyżki fasolki śniadaniowej w sosie pomidorowym, nieco rzeżuchy,
- 2 wafle ryżowe, masło orzechowe, czerwona herbata,
- 60g razowego makaronu, garść rukoli, nieco lekko ugotowanych brokułów, kilka pomidorków koktajlowych, nieco fety i dressing musztardowy, 
- 2 plastry pieczeni z mielonego indyka, pieczony słodki ziemniak, sałatka z selera naciowego i gruszki z dresingiem musztardowym,
- mała kawa z mlekiem migdałowym i połowa batonika Nature Valley
- koktajl - garść mrożonych kostek mango, nieco borówek, 1 daktyl, szklanka mleka migdałowego.

Środa


- szklanka ciepłej wody z cytryną
- zielony sok (szpinak, pomarańcza, seler, gruszka)
- 70g musli z mlekiem migdałowym i płaską brzoskwinią 
 - tostowana razowa pita z serkiem kremowym, rzezuchą, 2 plastry gotowanej szynki, nieco sałaty, 3 rzodkiewki 3 pomidorki koktajlowe,
- herbata ziołowa i połowa batonika Nature Valley
- zupa z cukinii, fety i mięty 
- 1.5 tostowanej pity z sałatą, pieczenią z mielonego indyka i odrobiną majonezu, 
- 4 łyżki greckiego jogurtu z garścią borówe i posiekanymi naturalnymi pistacjami. 


Czwartek

- szklanka ciepłej wody z cytryną
- zielony sok (szpinak, pomarańcza, seler, gruszka)
- 1 tostowana razowa pita z połową awokado z sokiem z cytryny posiekanego z tuńczykiem z puszki + rukola, 3 rzodkiewki, 3 pomidorki koktajlowe, 4 słupki ogórka, 

- mała miska zupy z cukinii, fety i mięty + 2 wafle ryżowe z hummusem 
- łosoś pieczony ze słodkim sosem chilli, surówka z cukinii i marchewki z dressingiem z mięty i limonki, rustykalne pure z pasternaku i brukwi,
- surowy batonik i czerwona herbata,
- 2 wafle ryżowe z masłem orzechowym

Piątek



- szklanka ciepłej wody z cytryną, 
- zielony sok (szpinak, ananas, gruszka, pomarańcza),
- jajecznica z 2 jajek, 1 tostowana razowa pitta z serkiem kremowym i rzeżuchą, 3 rzodkiewki, 3 pomidorki koktajlowe,
- 2 wafle ryżowe z hummusem, rukolą, 4 nadziewane oliwki, nieco perłowych papryczek chilli (marynowanych), 4 słupki ogórka,
- zupa soczewicowo - kokosowa z indyjskimi przyprawami
- pizza na razowej picie - z tuńczykiem, suszonymi pomidorami, perłowymi papryczkami chillli, ketchupem, mozzarellą i rukolą, 
- koktajl z banana, łyżki masła orzechowego, ciemnego kakao i szklanki mleka migdałowego. 


Sobota 



- szklanka ciepłej wody z cytryną, 
- zielony sok (szpinak, ananas, gruszka, pomarańcza),
- 1 tostowana razowa pitta z połową awokado, 1 pomidorem, rzeżuchą i kiełbaskami dziecięcymi (nie mam pojęcia, czy to drobiowe, czy wieprzowe, ale to moja przyjemność, po której mam wyrzuty umienia czasami, ale one - kiełbaski, nie wyrzuty - przypominają mi dzieciństwo i Mami mi je przywozi ;) )
- 2 kromki mojego domowego chleba na zakwasie, 2 plastry dojrzałego cheddara, 3 łyżki fasolki w sosie pomidorowym, nieco sałaty 
- zupa soczewicowo - kokosowa z indyjskimi przyprawami i jogurtem greckim
- kasza jaglana wymieszana z ugotowanym groszkiem, marchewką, fasolką szparagową, kukurydzą, sokiem z cytryny i rukolą oraz łosoś pieczony ze słodkim sosem chilli 
- czarna herbata z cytryną i miodem oraz surowy batonik
- 2 wafle ryżowe z 2 rodzajami hummusu, rzodkiewkami i sałatą.



Niedziela 


- szklanka ciepłej wody z cytryną, 

- zielony sok (szpinak, ananas, gruszka, pomarańcza),
- 2 jajka na miękko, pół czerwonej papryki, 2 kromki domowego chleba na zakwasie, pół awokado, nieco sałaty,
- placuszki z serka wiejskiego i otrębów owsianych z jogurtem greckim, odrobiną miodu, borówkami i świeżą miętą,
- zupa z grzybów i pieczarek brązowych,
- ok. 100g razowego makaronu, sałata, pieczona pierś kurczaka, kilka oliwek, kilka suszonych pomidorów, perłowych papryczek chilli + dressing czosnkowy, 
 - kawa z mlekiem migdałowym i surowy batonik. 

Dziękuję za uwagę. :)

--
Pozdrawiam i do następnego razu! :)

Karolina